społeczeństwo
"Polskie społeczeństwo wciąż jest mocno rozwarstwione pod względem sytuacji materialnej." tylko kompletny osioł może coś takiego napisać. to rozwarstwienie nie ulega zmniejszeniu a wręcz powiększa się, tak jak w kapitalizmie. niech ten osioł przedstawi choć jeden kraj w którym rozwarstwienie się zmniejsza. Jak można wydawać więcej niż się zarabia? Ano tak, że ukrywa się prawdziwe dochody- rzecz normalna na Podkarpaciu i Małopolsce (wiem bo znam ten rejon). Przykład? W pewnej rodzinie nikt oficjalnie nie pracuje, ale mają nowy dom, trzy samochody i dwoje dzieci na studiach...i nie mają kredytów! Niemożliwe? W Polsce możliwe... Byłem świadkiem w lombardzie jak kobieta schludnie ubrana i wyglądająca ( nie z marginesu) przyniosła w zastaw telefon komórkowy i chciała pożyczyć 60zł (sześćdziesiąt zł),a właściciel odmówił bo telefon miał mniejszą wartość. Uzmysłowiłem sobie, że jest to koszt obiadu w średniej klasy restauracji. Zmroziło mnie to. A tu niejaka Bieńkowska w żywe oczy śmieje się Narodowi w twarz i rzuca kwotami astronomicznych zarobków dla przeciętnego Polaka... Dlatego dość platfusów w tym kraju, czas pogonić to "towarzystwo" na cztery wiatry..